Share week to świetna zabawa, w której uczestniczę już drugi raz. Strasznie mnie cieszy, że znowu mogę wyróżnić kilka blogów. Pewnie te osoby znalazłyby się na mojej liście już wcześniej, ale wiecie… tylko 3 blog, tylko 3! To strasznie mało!

Nie musiałam wcale się zastanawiać. Te dziewczyny znam i czytuję już od dawna, dawna. Nigdy mi się nie znudzą, chociaż bywa czasem, że nie napiszę komentarza, nie odezwę się. Ehh… nawet leniwce mają problemy z czasem, wiecie?

Moja piesiowa księżniczka stwierdziła, że jak to? Ja nie mogę polecić jej? Ehh… to zadufanie w sobie. Myśli, że jednym postem podbiła już cały świat.

Tak więc droga piesiu, są blogerki, które ciężko na swój sukces pracują, a ja tę pracę doceniam. Przed tobą jeszcze lata wyrzeczeń! Nie jest łatwo znaleźć się w finale share week!

SHARE WEEK 2017 – leniwiec poleca!

NIEIDEALNAANNA

Nieidealnaanna – Mama dwójki dzieci, przykładna żona, kobieta z pasją i charakterem. Na blogu porusza tematy, których sama się boję. Uwielbiam ją za to, że nie szczypie się i zawsze wali prawdę prosto z mostu. Sympatyczna, pewna siebie, odważna, oryginalna. Cieszę, że bo wreszcie znalazłam kogoś, kto ma podobne przemyślenia odnośnie macierzyństwa. Jeżeli tradycyjny, nudny parenting wam się znudził, zapraszam was w takim razie do Ani!

MOJA SZTUKOTEKA

Moja sztukoteka – Monika wyróżnia się z tłumu swoim podejściem do życia i sztuki. Zawsze mnie zaskakuje. Jej styl pisania sprawia, że ciągle popadam w kompleksy! Potrafi mnie rozbawić, ale również zmotywować. Już dawno odkryłam, że nadajemy na tych samych falach. Praktycznie wszystkie teksty czytam z wypiekami na twarzy, zwłaszcza te o serialach. Cały czas marzy mi się spotkanie z Monią, mam nadzieję, że wreszcie dojdzie do skutku.

YOLSH

yolsh – Jestem pod wrażeniem dokonań Joli z całego zeszłego roku. Zmiana wyszła jej zdecydowanie na dobre. Wszystkie włosowe wpisy robi profesjonalnie, fryzjerzy powinni się od niej uczyć. Ja natomiast powinnam uczyć się od niej fotografować! Zawsze otwarta, porozmawiacie z nią na każdy temat! Dla mnie Jola to taka dziewczyna z sąsiedztwa, która zawsze wysłucha i pomoże w potrzebie.
Tyle dziś ode mnie. Znowu jestem tą akcją mocno podekscytowana! Tak bardzo lubię polecać blogi innych osób i wiem, że wy też cieszycie się, kiedy podsyłam dobre linki. Życzę Wam zatem miłej lektury! Na zdrowie!