Wreszcie są! Zapowiedzi anime wiosna 2017! Trochę się spóźniłam, ale wydaje mi się, że lepiej zawsze przeczytać wszystkie tłumaczenia recenzji, zanim zabierzemy się za oglądanie. Nie marnuję już czasu na byle co, tym razem bardzo skrupulatnie dokonywałam wyboru.

Jeszcze nie dokończyłam planowanych serii z sezonu zimowego, a tu pojawiają się kolejne zapowiedzi. Nie nadążam! Zwłaszcza, że ostatnio dorwałam kilka dobrych seriali, które nie pozwalają mi odejść od monitora.

Podzielę się z Wami moimi przemyśleniami na temat nowych anime z sezonu wiosna 2017. Namnożyło się ich niemiłosiernie, ale nie wszystkie przykuły moją uwagę. Przeraziłam się, bo wychodzi mnóstwo historii z echii w tle! Fuj, według mnie to już jakaś plaga. Ja jednak skupiłam się na zupełnie innych seriach.

Wszystkie tytułu z tego sezonu znajdziecie tutaj: Animechart spring 2017

No to lecimy!
Zapowiedzi anime wiosna 2017 – serie godne uwagi

Granblue Fantasy the Animation

Nie przepadam szczególnie za ekranizacjami gier, ale tej nie mogłam sobie odmówić, ponieważ grafikę i muzykę zawdzięczamy twórcom kultowego Final Fantasy. Przepiękne kolory i wręcz epicka animacja to coś zdecydowanie dla mnie. W podróż swojego życia wyrusza dziewczynka o nadprzyrodzonych mocach, prześmieszna jaszczurka i całkiem zwyczajny chłopak. Kompletnie nie mam pojęcia, czy coś dobrego z tego wyjdzie, ale ufam Nobuo Uematsu, myślę, że nie mieszałby paluszków w kiepskiej produkcji.
Shingeki no Kyojin 2

Czekałam całe 4 lata, 4 lata! Pewnie nie wiecie, ale ta seria przewróciła moje animcowe życie do góry nogami. Odkąd obejrzałam pierwszą serię, na bieżąco śledzę wszystkie nowości, bo łudzę się, że wreszcie trafię na podobne, tak fantastyczne dzieło. Nie znam nikogo, kto obejrzałby i powiedział „nie dla mnie”, „nuda” lub „moja babcia po ciemku nakręci lepsze”. O czym? Na świecie rządzą tytani, ogromne, niebezpieczne potwory, które nie mają mózgów, ale za to kochają jeść. Najgorsze, że najlepszy posiłek stanowią dla nich ludzie, pożerają ich dosłownie żywcem. Ludzie zaczęli się wreszcie bronić, wybudowali ogromny mur, który chroni ich przed tytanami. Wszystko się zmienia, kiedy mur zostaje po wielu latach zniszczony, a olbrzymy bez skrupułów zabijają wszystkie żyjące istoty…
Alice to Zouroku

Jestem głupia, bo cały czas liczę, że znajdę anime podobne do Barakamona. Opisywałam tę serię tutaj: Najlepsze anime o pasjach. Oglądam więc wszystkie bajki zawierające historię opieki nad małymi dziećmi. Zwariowałam, wiem, ale tak to już jest, kiedy jakieś anime wjedzie ci na psychę i okropnie za nim tęsknisz. W Alice to Zouroku obserwować będziemy dziewczynkę z nadprzyrodzonymi mocami, którą opiekuje się starszy pan. Podjeżdża jakąś pedofilią, ale miejmy nadzieję, że się nie zawiodę i jednak okaże się, że warto było zainwestować swój czas na pierwsze odcinki.
Sakurada Reset

Wygląda mi to na anime romantyczne i mam nadzieję, że delikatny motyw miłosny się pojawi. Sama grafika do mnie przemawia, lubię takie delikatne kolory. Opis już nie napawa optymizmem. Ponad połowa mieszkańców miasteczka Sakurada posiada magiczne moce. Już wiecie, o co mi chodzi? Fantastyka! Ileż można? Kiedy wreszcie pojawią się ciekawe obyczajówki? W każdym razie „ratować” świat będą nastolatki, a w zasadzie nie świat, tylko zaginioną koleżankę. Jedna z dziewczynek potrafi cofać czas o 3 dni. Kilka lat wcześniej podczas takich zabaw z czasem, zaginęła pewna dziewczyna. Grupka dzieciaków próbuje rozwikłać zagadkę i ją odnaleźć.
Busou Shoujo Machiavellianism

Komedia! Wreszcie coś niefantastycznego, co naprawdę może nas pozytywnie zaskoczyć! Moje ulubione skecze i szkolne przedstawienia teatralne opierają się na przebieraniu chłopców za dziewczynki. Zawsze śmieję się, kiedy oglądam podobne historie. Ciekawa jestem, jak zaaranżują pomysł w anime, obawiam się, że brak męskiego owłosienia nas rozczaruje. Przecież chłopcy w anime są tacy zniewieściali! Jednak sprawdzę, a później oczywiście powiem Wam, czy warto się w to pakować.
Kabukibu!

W moim zestawieniu nie mogło zabraknąć anime o pasji! Tym razem Japończycy postawili na jedną z moich ulubionych aktywności, czyli teatr. Chłopcy założą kółko Kabuki (są to przedstawienia o tematyce historycznej). Znowu będą męskie przebieranki, więc naprawdę nie mogę przejść obok tego anime obojętnie.
Tsuki ga Kirei

Wreszcie! Normalne, rasowe romansidło! Podjeżdża mi nieco True Tears i Myself: Yourself, ale wezmę wszystko, bo ostatnio nie pojawia się nic, co przykułoby moją uwagę na dłużej. Anime opowiada o okresie dojrzewania grupy nastolatków. Miejmy nadzieję, że obejdzie się bez banałów i krótkowzrocznego postrzegania młodzieńczych problemów. Podobno twórcy Angel Beats maczali w tym palce, tak więc spodziewam się arcydzieła.
Zero Kara Hajimeru Mahou no Sho

Magiczna książka siejąca na świecie zło, czarownice oraz człowiek-niedźwiedź, który chce stać się prawdziwym człowiekiem. Dla mnie wystarczy, zwłaszcza przekonuje mnie motyw nietypowej książki. Leci do sprawdzenia, chociaż to kolejna seria fantastyczna w tym sezonie. Jestem załamana.
Fukumenkei Noise

Troje przyjaciół z dzieciństwa łączy wspólna pasja – muzyka. Musieli się rozstać, ale obiecali sobie, że po ponownym spotkaniu będą próbowali swoich sił w muzycznym świecie. Pasja, miłość, szkoła i shoujo – hmm… może jednak tego sezonu nie powinnam spisywać na straty? W końcu całkiem nieźle się ta seria zapowiada.

Uff! Dobrnęliśmy do końca. Tyle animacji mam zamiar sprawdzić, ale obawiam się, że wszystkiego nie ogarnę. Muszę to jakoś czasowo rozegrać, zrobię chyba jakiś planner anime. Zaczęłam oglądać już Tytanów i przyznam, że wszystko mi się podoba z wyjątkiem openingu. O pozostałych sprawdzonych produkcjach japońskich napiszę Wam później.