Życie w Grecji mimo walorów turystycznych nie należy do łatwych, świadczy o tym wciąż pogłębiający się kryzys. Warto jednak mieć świadomość jakości życia w Grecji. Ze względu na kiepską glebę, już od XII w. szukali szczęścia na obczyźnie. Emigrowali do krajów Europy, do Egiptu i Konstantynopola, Azji Mniejszej i Mołdawii, zostawali naukowcami, lekarzami, politykami i kupcami. Po powrocie finansowali budowę kościołów, powiększali rodzinne domy albo budowali nowe. Wpływy w wielkich miastach i specyficzne usytuowanie rodzinnych wiosek, na uboczu wielkich światowych wydarzeń, zapewniały Zagorianom, również w okresie panowania osmańskiego, liczne przywileje i zachowanie materialnego statusu. Nie tylko w Zagórianie, ale także w innych górzystych regionach Epiru wiele pastwisk leżało odłogiem. Przyciągały wędrownych pasterzy. Wśród nich byli mówiący po rumuńsku Wołosi, zwani po grecku Aramani. Niektórzy mieli letnie chaty w górach Pfndos, inni mieszkali w namiotach i dzierżawili pastwiska. Część z nich osiadła na stałe już w XVIII w., zakładając warsztaty tkackie i złotnicze w okolicach Janiny, a część zdecydowała się na osiedlenie dopiero w ostatnich latach. Latem Wołosi, jak przed wiekami, wędrują po górach, wypasając stada owiec. Drugą grupą etniczną, prowadzącą koczowniczy tryb życia aż do czasów II wojny światowej, byli mówiący po grecku Sarakatsanie. Dzisiaj obie te grupy etniczne nie odróżniają się prawie od pozostałych. W latach 1204-1337 regionem tym władali książęta bizantyjscy, mający siedzibę w Arcie. W tym czasie powstały liczne kościoły i klasztory. W1788 r. Ali Pasza, albański awanturnik, stał się władcą Epiru, w dużej mierze niezależnym od sułtana, i rozszerzył obszar swej władzy aż po Półwysep Peloponeski. Pozostawił po sobie broczące krwią legendy. Dzikie wąwozy, zapierające dech w piersiach góry, dziewicze wsie i relikty przeszłości to jednak nie wszystko, co turyści mogą znaleźć w Epirze. Między Pargą a Prevezą ciągną się kilometrami piaszczyste i żwirowe plaże. Grecja Środkowa (Sterea Ellada, czyli Grecja Kontynentalna) wraz z Peloponezem to najbardziej rdzenna część kraju, także pod względem historycznym. Na południowym zachodzie krajobraz wybrzeża cechują liczne laguny, na pozostałym obszarze przeważają strome brzegi. Klasyczne plaże ciągną się wokół Attyki i nad Zatoką Eubejską – nie ma na nich tłumu turystów. Ciągnie się od Attyki z Atenami jako centrum, wyspy Eubei, przez Beocję ze słynnymi Tebami aż do Delf, wielkiej świątyni helleńskiej. Tylko regiony na zachodnim : północno-zachodnim skraju Grecji Środkowej nie odegrały znaczącej roli w czasach starożytnych. Etolię i Akarnanię zajmowali Grecy mówiący dialektem mało zrozumiałym dla pozostałych mieszkańców kraju. Dopiero od V w. p.n.e. podlegali wpływom wysokiej kultury greckiej. Kraina pasterzy Elytania, w wysokich partiach gór, była przez cały okres starożytny się dostępna – nawet dzisiaj jest bardziej zaniedbanym regionem kraju. Brakuje dobrych dróg, me ma połączeń kolejowych ani lotniczych.