Siem Reap leży w Kambodży i tam właśnie znajduje się omawiany hotel. Hotel de La Paix istnieje już od połowy dwudziestego wieku, ale dopiero w 2000 roku zaczęły się dla niego dobre czasy i nowa epoka. Przed tym rokiem były najpierw lata powolnego upadku po wyjeździe francuskich kolonizatorów a potem koszmarne lata panowania Czerwonych Khmerów. Obecnie zarówno Kambodża jak i hotel (i miasto, w którym leży) biorą to, co najlepsze z obu światów, a więc z bogatej historii, egzotyki, z czasów kolonialnych elegancję i prostotę stylu art. deco. Połączenie Wschodu i Zachodu daje niesamowity wynik. W hotelu jest 107 pokoi i apartamentów, 3 restauracje, spa, basen i wewnętrzny ogród z fontannami. Hotel zgodnie z nazwą emanuje spokojem wbrew temu, co dzieje się na hałaśliwych ulicach miasta.
Z tego hotelu można wyruszyć na zwiedzanie największego kompleksu sakralnego Świątyń Angkor, które powstawały między IX a XV wiekiem (rozciągają się powierzchni kilkuset hektarów).