W filmie Boska Florence przedstawiony został bardzo drastyczny problem. Otóż mogłoby się wydawać, że miłość nigdy nie idzie w parze z kłamstwem. Przecież kłamstwo zawsze wychodzi na jaw i niszczy, sieje spustoszenie, prowadzi do samych nieszczęść.

Trzeba urodzić się dobrym aktorem, żeby okłamywać kogoś przez całe życie. No cóż, jak wiadomo… doskonali aktorzy istnieją. I tego talentu nie brakuje również głównemu męskiemu bohaterowi filmu Boska Florence.
Boska Florence – Dziwne relacje małżeńskie

Florence Foster Jenkins jest święcie przekonana, że potrafi śpiewać, a otoczenie potwierdza tę informację. Kobieta od początku zachowuje się dziwnie, a jej relacje z mężem można uznać za bardzo nietypowe. Niby ją kocha, cały czas jej towarzyszy, a nagle wychodzi i widzimy go w objęciach innej kobiety…

Miałam ochotę przywalić facetowi w nos, bo szybko polubiłam tę dziwaczkę, ale za chwilę cały ten dramat zmienia się w komedię. I to komedię na bardzo wysokim poziomie!
Płakałam ze śmiechu

Zanosiłam się ze śmiechu… Nie, w sumie w pewnym momencie nawet popłakałam się. Meryl Streep naprawdę zrobiła mi dzień. Nastrój poprawił mi się momentalnie, ale nie powiem Wam, z czego się śmiałam. Najlepiej nie czytajcie żadnej recenzji. Wtedy przychodzi ten moment zaskoczenia i naprawdę poczujecie pozytywny klimat tego filmu
Śmiechy śmiechami, ale co z tymi kłamstwami?

Kłamstwo nie jest błahe. Powiedziałabym nawet, że bardzo okrutnie potraktowano Florence, ale nie potrafiłabym powiedzieć, że ja NIGDY bym nie postąpiła tak, jak główny bohater. W życiu są sprawy ważne i ważniejsze.

Jeżeli jakaś wiadomość miałaby odebrać mojej najbliższej osobie całą radość życia, wtedy nigdy nie wyjawiłabym prawdy. Nie warto niszczyć nadziei, jeżeli coś sprawia komuś wielką przyjemność. Uważam, że każdy ma prawo do szczęścia i robienia tego, co lubi. Nigdy np. nie powiem niektórym blogerom: „Nie pisz, bo nie potrafisz i nie nadajesz się do tego”. Nie mam do tego prawa, każdy może przecież próbować swoich sił w różnych dziedzinach.

Powiem nawet, że trzeba być niesamowitym człowiekiem, żeby przez lata utrzymywać żonę/męża w kłamstwie. Zobaczyłam, ile wyrzeczeń to wymaga i muszę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem. Aż przypomniała mi się zacna nowel Kamizelka Bolesława Prusa…

Boska Florence, recenzja filmu Boska FlorenceZdrada też bywa czasem uzasadniona i myślę, że warto o tym pamiętać. Często oceniamy jakieś sytuacje rodzinne, nie znając wszystkich faktów. I właśnie kiedy oglądałam film Boska Florence przekonałam się, że ja też oceniam za szybko.

Tak więc uważam, że kłamstwa w związku są dozwolone, jeżeli mają swoje uzasadnienie.

Bowiem prawda potrafi czasem zabić.

A Wy? Co sądzicie na ten temat? W związku jest miejsce na kłamstwa?

Ocena końcowa filmu: 4/6

(Warto wiedzieć, że scenariusz został oparty na faktach, a to zwiększa notowania tego filmu. Florence Foster Jenkins to naprawdę bardzo ciekawa postać! Poczytajcie o niej. Zachęcam!)